13 Listopada weszły w życie nowe regulacje dotyczące przeglądów technicznych pojazdów

Rząd motywuje zmiany koniecznością walki z tak zwaną „turystyką przeglądową” polegającą na odwiedzaniu przez właściciela pojazdu kolejnych stacji kontroli aż do momentu odnalezienia takiej, która przymknie oko na nieprawidłowości.

przeglady-techniczne-cep-2017

Od dawna podnosi się głosy, że stan techniczny pojazdów na polskich drogach pozostawia wiele do życzenia. Znaczny odsetek z nich to pojazdy już wieloletnie i wysłużone, które w części przypadków nie powinny zostać dopuszczone do ruchu. Kwestią oczywistą jest fakt, iż sprawność pojazdu wpływa bezpośrednio na poziom bezpieczeństwa uczestników ruchu jak i samych przechodniów.

Z jednej strony więc nowe prawo ma stopniowo zwiększać poziom bezpieczeństwa, a z drugiej wpływać na wzrost sprzedaży nowych samochodów i wymianę taboru.

Za badanie płacimy z góry

Najbardziej kontrowersyjną kwestią jest regulowanie kosztu badania technicznego jeszcze przed jego przeprowadzeniem. Jeśli pojazd nie przejdzie pomyślnie przeglądu – uiszczona kwota nie podlega zwrotowi. Funkcją takiego mechanizmu jest blokowanie wielokrotnych prób uzyskania wpisu do dowodu rejestracyjnego u różnych diagnostyków.

W przypadku firm logistycznych zajmujących się transportem drogowym – płatności będzie można dokonać po samym badaniu, na podstawie faktury VAT z odroczonym terminem płatności. Jego przebieg i wynik trafi jednak od razu do krajowego rejestru.

Centralna Ewidencja Pojazdów

Samo badanie będzie bardziej szczegółowe i wymagało wprowadzenia do systemu Centralnej Ewidencji Pojazdów informacji na temat czasu badania, wykrytych usterek oraz ew. powodów niedopuszczenia pojazdu do ruchu. Dane te zostaną natychmiast udostępnione innym stacjom diagnostycznym – uniemożliwiając ponowne wykonanie przeglądu w nadziei na przymknięcie oka na wady techniczne.

Towarzystwa Ubezpieczeniowe będą mogły wykorzystywać zgromadzone w bazie informacje w razie wypadków i oszacowania kosztów likwidacji szkód. Policja w przypadku zatrzymania i kontroli również posłuży się szczegółowymi informacjami aby porównać stan faktyczny z zadeklarowanym podczas badania technicznego.

Szacuje się, że nowe przepisy spowodują wzrost cen przeglądów technicznych już 2018 roku.